Lawa: Różnice pomiędzy wersjami
(Nowa strona: Nadtytuł "Opowieść o "Dziadach" Adama Mickiewicza" '''Rok produkcji:''' 1989 '''Reżyseria:''' Tadeusz Konwicki '''Więcej informacji:''' [http://filmpolski.pl/fp/index.php/12298...) |
Nie podano opisu zmian |
||
(Nie pokazano 4 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 7: | Linia 7: | ||
'''Więcej informacji:''' [http://filmpolski.pl/fp/index.php/12298 FilmPolski.pl] | '''Więcej informacji:''' [http://filmpolski.pl/fp/index.php/12298 FilmPolski.pl] | ||
''' | |||
'''Aktorki w scenach rozbieranych:<br/><br/>''' | |||
*[[Jolanta Piętek-Górecka]] jako ''Maryla, miłość Gustawa''<br/> <br/> | |||
*[[Lawa- nierozpoznane|Nierozpoznane]] <br/><br/> | |||
'''Nagość na fotosach z filmu:<br/><br/>''' | |||
*[[Grażyna Szapołowska]] | |||
'''Dodatkowe informacje:''' - Z wywiadu [[Grażyna Szapołowska|Grażyny Szapołowskiej]]:<br/>''"(Konwicki) wyciął scenę, którą nakręciliśmy na skarpie powiślańskiej w Warszawie. Byłam ukrzyżowana, w porwanej szacie, z odsłoniętą piersią. Patrzyłam na stolicę, na Polskę. Scena miała niesamowicie silny wyraz. Ale Holoubek powiedział wtedy: „Tadziu, co ty robisz? Szapołowska kojarzy się z rozbieranymi scenami, a ty chcesz z niej zrobić anioła. Nie w tym kraju”. I Konwicki uległ. To jeden z wielu dowodów, jakie mam na to, że faceci są słabi. Tylko Mój ówczesny mąż Paweł powiedział: Przecież Telimena to ty jedno im w głowie, tylko jedno widzą" – wyznaje z żalem."'' (Rzeczypospolita) | |||
{{clear}} | {{clear}} | ||
[[Category:Filmy]] | [[Category:Filmy]] | ||
[[Category:1989]] |
Aktualna wersja na dzień 09:14, 6 kwi 2022
Nadtytuł "Opowieść o "Dziadach" Adama Mickiewicza"
Rok produkcji: 1989
Reżyseria: Tadeusz Konwicki
Więcej informacji: FilmPolski.pl
Aktorki w scenach rozbieranych:
- Jolanta Piętek-Górecka jako Maryla, miłość Gustawa
- Nierozpoznane
Nagość na fotosach z filmu:
Dodatkowe informacje: - Z wywiadu Grażyny Szapołowskiej:
"(Konwicki) wyciął scenę, którą nakręciliśmy na skarpie powiślańskiej w Warszawie. Byłam ukrzyżowana, w porwanej szacie, z odsłoniętą piersią. Patrzyłam na stolicę, na Polskę. Scena miała niesamowicie silny wyraz. Ale Holoubek powiedział wtedy: „Tadziu, co ty robisz? Szapołowska kojarzy się z rozbieranymi scenami, a ty chcesz z niej zrobić anioła. Nie w tym kraju”. I Konwicki uległ. To jeden z wielu dowodów, jakie mam na to, że faceci są słabi. Tylko Mój ówczesny mąż Paweł powiedział: Przecież Telimena to ty jedno im w głowie, tylko jedno widzą" – wyznaje z żalem." (Rzeczypospolita)