Mariola Dusińska
Informacje w portalu FilmPolski.pl |
Sceny rozbierane w:
Tytuł filmu: "Kaj's fødselsdag" 1990
Jako: tancerka w barze
Opis: Grupa Duńczyków postanawia świętować urodziny kolegi w Polsce i przy okazji dobrze się zabawić. Podczas imprezy w restauracji jeden z rozochoconych uczestników imprezy rzuca się na tańczące na barze dziewczyny, zdzierając z jednej z nich i tak już skąpy strój. Interwencja kolegi wywołuje bójkę, która przerywa występ.
info Max
Tytuł filmu: "Scenarzysta" etiuda 1987
Jako: striptizerka
Opis: 1. Pisarz tworzący nowy scenariusz filmowy opisuje scenę stripteasu. Bujna wyobraźnia podsuwa mu różne atrakcyjne obrazy.
2. Tajemniczy mężczyzna włamuje się do domu tancerki i zabija ją. Pisarz widzi tę sceną oczami wyobraźni, uzupełnia ją o różne szczegóły. Jednak, gdy w pewnym momencie na skutek nocnej burzy gaśnie światło, tajemniczy morderca niespodziewanie zjawia się w pracowni pisarza i próbuje zabić także jego. Czy to tylko gra wyobraźni i skutek przemęczenia...?
[foto1]
[foto2]
[foto3]
info Max
Tytuł filmu: "Komedianci z wczorajszej ulicy" 1986
Jako: aktorka z filmu erotycznego
Opis: Naga kobieta leżąca na obrotowym stoliku do gry w karty - scena zainscenizowana na potrzeby filmu erotycznego reżyserowanego przez Bogackiego (Tadeusz Drozda) oraz stojąca nago w drzwiach wejściowych do mieszkania, w którym kręcono film.
info Max
Tytuł filmu: "Na całość" 1986
Jako: jedna z uczestniczek "orgii" w hotelu
Opis: Scena erotyczna w pokoju hotelowym z udziałem Marka (Andrzej Krucz), Janusza (Roman Inglot) i poznanych w barze czterech dziewczyn.
Tytuł filmu: "Pensjonat" etiuda 1986
Jako: właścicielka pensjonatu/erotyczna zjawa
Opis: Właścicielka pensjonatu opowiada nowemu gościowi o kobiecie z portretu, która kiedyś pozowała pewnemu malarzowi "całkiem nago". Opowieść tak podziałała na wyobraźnię gościa, że zaczyna on spotykać nagą zjawę początkowo na spacerach w lesie nad jeziorem, potem „zjawa” odwiedza go także nocami. Jednak wkrótce okazuje się, że naga zjawa i właścicielka pensjonatu to ta sama osoba, a za nocne spotkania trzeba słono zapłacić...